RONJA, CÓRKA ZBÓJNIKA

„Ronja, córka zbójnika” to opowieść o miłości silniejszej niż wojna i o dzieciach mądrzejszych od dorosłych. Ronja i Birk – dziewczynka i chłopiec pochodzący z dwóch walczących ze sobą na śmierć i życie rodów zbójnickich – wbrew rodzicom staja się sobie bardzo bliscy.

Czas trwania:

1h 30'
W programie

Mówili o lesie. Ale nim sama nie zobaczyła, jak jest mroczny i zadziwiający ze swymi szumiącymi drzewami, nie rozumiała, czym jest las. I teraz śmiała się cichutko tylko dlatego, że istnieją rzeki i lasy. Prawie nie była w stanie tego pojąć – oto istnieją ogromne drzewa i wielka woda, i one żyją; czyż na samą myśl o tym można się nie uśmiechać?”.

Bohaterka kultowej powieści Astrid Lindgren jest „dzieckiem lasu”, żyje w symbiozie z przyrodą, jest wyczulona na potrzeby i cierpienie zwierząt, w relacjach z ludźmi kieruje się braterstwem i wrażliwością. Musi jednak odnaleźć się w świecie ludzi zarządzanym przez zbójników.

Jakie przygody czekają Ronję? Czy jej uczucie do Birka przetrwa mimo konfliktu dwóch zwaśnionych zbójnickich rodów? Czy dzieci mogą wykazać się większą odwagą i otwartością niż dorośli?

GRAND PRIX Międzynarodowego Festiwalu Teatrów dla Dzieci i Młodzieży KORCZAK 2020
za wykreowanie fascynującego scenicznego świata bliskiego wyobraźni współczesnego dziecka i nasycenie go ważnymi tematami”.
WYRÓŻNIENIE OD JURY MŁODZIEŻOWEGO Festiwalu KORCZAK
za spektakl, który „opowiada magiczną i wciągającą historię, poruszając przy tym tematy uprzedzeń i dyskryminacji”.
ATEST – świadectwo wysokiej jakości artystycznej
przyznawany przez Polski Ośrodek ASSITEJ (Międzynarodowego Stowarzyszenia Teatrów dla Dzieci i Młodzieży).

Mike Urbaniak, „Wysokie Obcasy”

Wszystkie małe dziewczynki powinny Ronję czytać obowiązkowo, a teraz, gdy jest spektakl, oglądać ją namiętnie – tym bardziej że gra ją przepysznie Klara Bielawka. Oczywiście nie gra sama, bo to nie monodram.

Ewa Hevelke, „Didaskalia”

Wszystkie małe dziewczynki powinny Ronję czytać obowiązkowo, a teraz, gdy jest spektakl, oglądać ją namiętnie – tym bardziej że gra ją przepysznie Klara Bielawka. Oczywiście nie gra sama, bo to nie monodram.